Już po wyjeździe naszych marzeń …było pięknie….było miło …

Stowarzyszenie Mamy Wielkie Serca po raz kolejny zorganizowało wyjazd turystyczny. Tym razem Lazurowe Wybrzeże – punktem docelowym było urocze miasteczko z piosenki.. PORTOFINO…Widoki zapierały dech .
Cały program obejmował miejsca urokliwe , pełne miejsc do zwiedzania i wypoczynku. GENUA z domem Krzysztofa Kolumba, NICEA i CANNES pełne przepychu, bogactwa, luksusowych  samochodów, jachtów , kasyn , ale    i perełek architektury, wspaniałych plaż i dobrej kawy.
KANION VERDON – kto nie zobaczył niech żałuje. Natura gór w całej potędze i krasie. Relaks nad jeziorem szmaragdowym św. Krzyża był podkreśleniem piękna tego miejsca.
KSIĘSTWO MONAKO i oczywiście MONTE CARLO –to przedsmak ,albo ostrzeżenie przed hazardem. Samochody przed kasynem zapierały dech –szczególnie panom. Panie pięknie prezentowały się na tle tych wspaniałych maszyn.
MEDIOLAN / MILANO/i  Katedra Narodzin św. Marii w Mediolanie –jeden z największych kościołów na świecie –cudo architektury gotyckiej. Całe miasto robi olbrzymie wrażenie- dostojność, elegancja , połączenie między dawnymi   i nowymi czasy -Galeria Vittorio Emanuele II – pełna wysublimowanego smaku, wytworności, oszałamiająca ekskluzywnymi butikami . A jednocześnie miasto otwarte, pełne życia, różnorodności kulturowej.
WERONA –spotkanie z szekspirowską Julią, rzymski amfiteatr – akurat przez miasto przejeżdżał barwny korowód odgrywający scenę porwania , w strojach teatralnych. Barwne wąskie uliczki i bogactwo zapachów z kramików, restauracyjek , ukwieconych balkonów.
Włochy i Francja –bo te dwa kraje przewijały się podczas wędrówek. Wspaniałe espresso, capucino i drobne przekąski w biegu podczas zwiedzania. Noclegi na Wybrzeżu Liguryjskim- smak makaronów w codziennym jadłospisie utrwali się na długo, podobnie jak smak czerwonego wina do posiłków i na pewno zapamiętamy te kilka słów, których codziennie używaliśmy:

Ciao! – Cześć!
Boungiorno – Dzień dobry
Buonasera – Dobry wieczór
Arrivederci – Do widzenia
Buonanotte – Dobranoc
Si – Tak
No – Nie
Per Favore – Proszę
Grazie – Dziękuję
Scusi – Przepraszam

Czas szybko zleciał , wyjazd miał bardzo szybkie tempo. Był również czas na plażowanie i kąpiele w morzu. Wybrzeże jest bardzo kamieniste , surowe , a zasolenie wody w morzu liguryjskim olbrzymie.( Morze Liguryjskie  to  część Morza Śródziemnego. Rozciąga się od Wybrzeża Liguryjskiego na północy (Włoska Riwiera, Liguria) i Wybrzeża Toskańskiego na wschodzie po francuską wyspę Korsyka i włoską Elbę)
W drodze powrotnej zahaczyliśmy o INNSBRUCK. Przejazd przez przełęcz Brenner. Innsbruck to stolica Tyrolu, kraju turystyki i sportowych uciech.  Jest też gospodarzem Turnieju Czterech Skoczni. Temperatura przekraczała 34 stopnie. Ale piękne widoki,  spacer, pyszne lody pozwoliły przetrwać upał. Posiłek –obiadokolacja były już przedsmakiem Polski. Podróż była długa , ale szczęśliwie wróciliśmy do domu i teraz zostały już tylko zdjęcia i wspomnienia …aż do następnej wycieczki…

[nggallery id=175]