W dniach od 27 lipca do 9 sierpnia dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Sportu oraz Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego grupa dzieci spędziła atrakcyjnie czas na obozie sportowo rekreacyjnym nad morzem, w Ośrodku Wczasowym „Alfa” w Rewalu. Obóz zorganizowany został przez Stowarzyszenie „Mamy Wielkie Serca”oraz Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy w Stemplewie , brały w nim również udział osoby pełnosprawne i niepełnosprawne.
O atrakcyjność organizowanego czasu dbała wykwalifikowana kadra, która zapewniała uczestnikom ciekawe zajęcia w różnorodnych formach. W związku z piękną, słoneczną pogodą, która została specjalnie zamówiona na czas trwania obozu dużą część zajęć mogliśmy przeprowadzić na plaży. Oprócz pracy nad opalenizną dzieci brały udział w grach i zabawach sportowych, zajęciach integracyjnych, konkursach. Wszyscy wykazali się dużą kreatywnością podczas wykonywania budowli z piasku, co poniektórzy nawet kreatywnością przez duże „K”(patrz galeria zdjęć). W programie obozu znalazł się również czas na warsztaty dotyczące praw dziecka, zajęcia profilaktyczne oraz pogadanki tematyczne. Wybraliśmy też Miss i Mistera obozu. Przygotowania oraz same wybory przyniosły wiele niezapomnianych wrażeń. Podczas wycieczki do Kołobrzegu oraz Międzyzdrojów obozowicze mieli okazję przepłynąć się statkiem po morzu, zwiedzić galerię figur woskowych, muzeum morskie, rezerwat żubrów, aleję gwiazd. Na wycieczkach pieszych do Niechorza i Trzęsacza poznawali najbliższą okolicę. Wieczorami spędzali czas przy ogniskach, zajadając upieczone przez siebie kiełbasy (jedne mniej upieczone inne więcej, w zależności od wytrzymałości jednostki na wydobywający się z nich aromat).
Atrakcyjnym wydarzeniem dla wszystkich był występ iluzjonisty oraz możliwość obejrzenia z bliska pająków, węży, żółwia i innych stworzeń, na widok których skóra cierpła na karku. Żaden obóz nie obyłby się oczywiście bez dyskotek oraz karaoke. Wspólna zabawa zatarła granice pomiędzy dziećmi, zagościła pełna integracja. Szybko minęły te dwa tygodnie, nawet za szybko, ale wspomnienia pozostaną. Dzięki naszemu obozowemu fotografowi, który na chrzcie morskim otrzymał imię „Klejnot oceanu” możemy powracać nad ciepły Bałtyk w każdym momencie, a więc zapraszam Was do galerii zdjęć, przeżyjmy to jeszcze raz…
Dziękuję organizatorom, uczestnikom obozu oraz kadrze
Kierownik obozu
Grażyna Kałużna