28 ZLOT DH NS – podsumowanie

PFRON-info-zlot-2015XXVIII Zlot Harcerski ZHP Nieprzetartego Szlaku w Stemplewie pod hasłem Integracyjne Warsztaty Zlotowe – „Z Kulturą Góralską” w tle dobiegł końca.
Przyszedł czas podsumowań. Zrealizowano wszystkie założenia, wykorzystano wszystkie środki. Na zlocie spotkało się ponad 300 uczestników, wśród których były drużyny z różnych regionów Polski, w tym oczywiście również górale z Nowego Targu. Pod namiotami, na zajęciach harcerskich i podczas innych atrakcji spotykały się, integrowały, czasem rywalizowały drużyny osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych. Nie było różnic, tylko wspólna radość i zabawa. Zdobywanie sprawności, samodzielności i wymiana doświadczeń. Metodyką pracy harcerskiej i różnymi formami aktywności wymieniali się również instruktorzy, opiekunowie drużyn, gospodarze imprezy i goście.
Wszystko zaczęło się 28 maja 2015 roku w czwartek. Przyjazdy drużyn, zakwaterowanie, pierwsze kontakty, przydziały wart i zadań, uroczysty apel oraz wieczorne ognisko.
Podczas otwarcia zaszczycili nas licznie goście i przyjaciele harcerstwa i idei zlotów integracyjnych. Była wojewoda łódzki pani Jolanta Chełmińska, Władysław Skwarka –Dyrektor Oddziału Łódzkiego Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, pani Anna Mroczek Dyrektor Regionalnego Centrum Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, władze harcerskie z hm. Grzegorzem Woźniakiem członkiem GK ZHP, hm Dorotą Kołakowską – Kierownikiem Wydziału Nieprzetartego Szlaku Głównej Kwatery ZHP Warszawa i hm. Tomaszem Ciepluchą – komendantem Chorągwi Łódzkiej, Starosta Powiatu Łęczyckiego Wojciech Zdziarski z przedstawicielami Rady Powiatu Łęczyckiego, Komendant Powiatowy Policji insp. Paweł Karolak, zaprzyjaźnieni wójtowie, dyrektorzy szkół, sponsorzy – w tym nasz wieloletni przyjaciel pan Ryszard Andrysiak. Podczas apelu druh Andrzej Zielonka- dyrektor Ośrodka w Stemplewie, inicjator zlotów został wyróżniony honorowym tytułem Przyjaciela Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Świnicach Warckich.
Potem wieczorne harcerskie ognisko, a nocą nad obozem czuwały harcerskie warty. Piątek i sobota to był czas na różne formy aktywności twórczej, sportowej, a przede wszystkim spotkania z kulturą góralską. Poznanie muzyki, pieśni góralskich, zabaw regionalnych, opowieści o instrumentach tych profesjonalnych i tych amatorskich. Okazało się ,że można grać na listkach bzu, pile , piszczałkach –jak mówił góral Innocenty „byle w duszy grało to instrument się znajdzie”. Dzieci próbowały dmuchać w trąbity, nauczyły się tańców integracyjnych i wszyscy świetnie się bawili.
Warsztaty artystyczne zakończyły się wspólnym zdjęciem drużyn w fotobudce. Kierując się zasadą –NIE NUDZĄC UCZYĆ- dzieci uczestniczyły w króciutkim szkoleniu udzielania pierwszej pomocy przez strażaków ze Świnic Warckich. Poznały wiele ciekawych technik twórczych, wykonały wiele wspaniałych prac artystycznych i poprawiły kondycję fizyczną podczas zmagań sportowych.
Wielką atrakcją były przejażdżki i pokazy motocyklowe prezentowane przez grupę przyjaciół z klubu MOTOUR TUR z Turku.
Druhowie korzystali też z zaplecza Ośrodka w Stemplewie- przejażdżki konne, siłownia plenerowa, plac zabaw i boiska były dodatkowym elementem zabawy. Na czas zlotu pod wiatą stanął również rehabilitacyjny koń mechaniczny. Pogoda sprzyjała harcerzom.
Wieczory, obok harcerskich zmagań miały dodatkowe niespodzianki-dyskoteki, spotkania z gwiazdą , fajerwerki, ogniska. Wszystko to pozwalało dać upust emocjom, zintegrować się, zawrzeć nowe znajomości i sympatie.
Harcerzom bardzo smakowały posiłki spożywane w plenerze, przygotowywane i wydawane przez drużynę gastronomiczną, pod okiem naszych wspaniałych pań kucharek. Apetyty dopisywały. Świetnie sprawiły się również drużyny kwatermistrzowska, gospodarcza i wszyscy wolontariusze. Było czysto, miło, wszystko zawsze na czas i w pełni odpowiedzialnie. Czas rozstań nadszedł bardzo szybko. W niedziele rano tradycyjnie msza św. polowa celebrowana przez proboszcza parafii Wielenin ks. Józefa Waszaka. Potem uroczysty apel, podsumowania, nagrody, podziękowania i wspólne zdjęcie na schodach stemplewskich.
Czas pożegnań, pakowania i wyjazdu. Nad bezpieczeństwem obozu podczas zlotu czuwała drużyna ratownicza z Pabianic, rzadko musieli udzielać pierwszej pomocy. Plac obozowy szybko pustoszał, krzątali się tylko gospodarze porządkując teren. Zrobiło się cicho i spokojnie. Ale w Stemplewie duch harcerski jest bardzo mocny –dlatego myślimy już o kolejnych spotkaniach. Do zobaczenia za rok!

>>>ZOBACZ ZDJĘCIA<<<